sobota, 18 maja 2013

Rozdział 2


Siedziałam w moim pokoju z Natalią. Była podekscytowana tym,że pomagam jej w zrewanżowaniu się z Justinem.Miała już plan na który się zgodziłam. Z chcęcią poszłabym teraz spać. 
"Okej,więc mam ten pomysł i napiszę Ci to wszystko" Skrzywiłam się zdezorientowana. 
"Pisać co?" powiedziałam
"Jakie chcechy posiada Justin,no wiesz, co robi  przez co dziewczyny szaleją za nim" powiedziała wyjmując zeszyt z torby i otworzyła go.
"Okej" powiedziałam biorąc długopis z mojego biurka. 
Otworzyła zeszyt i na samej górze napisała " Powody" I do czego to właściwie ma doprowadzić?
Powiedziałam patrząc na jej poczochrane włosy. "
"To pomoże Ci w tym w jakich typach chłopaków nie powinnaś się zakochiwać/upadać" powiedziała.

Po czym moje drzwi się otworzyły i wszedł mój brat. "Gdzie jest mój pasek?" powiedział
"Nie wem,może w Twoim pokoju"
"Ktoś chyba wstał lewą nogą" powiedział trzymając swoje spodnie. Rzuciłam w niego poduszką
 "Gdzie jest mój pasek!" krzyknął.
"Nie wiem! Załóż jakieś inne spodnie idioto!" odkrzyknęłam,spojrzał na mnie a potem zauważył Natalię.
Uśmiechnął się do niej i powiedział " Co tam kotku" mrugnął i ukłonił się. Zachichotała i rzuciła poduszkę. " Wynoś się z stąd!" Krzyknęłam patrząc na drzwi.
"Dobrze,jejku" powiedział kiedy wychodził.
Natalia zaczęła się jeszcze bardziej śmiać. "Aw,jest słodki.Ile ma lat?" spytała
"Ugh, ma 15 i ból w moim tyłku" powiedziałam.

Gdy złapała oddech , znowu się skoncentrowała. 
"Okej,jaka była pierwsza rzecz ,którą zauważyłaś u Justina?" spytała trzymając długopis i ołówek. Westchnęłam i pomyślałam,po czym coś przyszło mi do głowy,jego oczy " Czekaj,nie wszyscy chłopcy z brązowymi oczami to łamacze serc" powiedziałam. 
"Ale to nie znaczy,że powinnaś mu ufać" Natalia odpowiedziała
Westchnęłam. I napisałam: 1. Chłopcy ,którzy mają brązowe oczy.
Spojrzała na kartkę i się uśmiechnęła, "Widzisz,to było ciężkie" Zaśmiałam się. "Zbyt trudne"


Następnego dnia mama kazała zawieść brata do szkoły. To było piekło. Zaparkowałam na parkinu i wyszłam. " Jejku,bądz bardziej ostrożna następnym razem!" Jamie powiedział. Jamie,nienawidzi tego imienia. "Zamknij się" powiedziałam.


Kiedy dotarłam do mojej szafki Justin już na mnie czekał. Zignorowałam go i otworzyłam szafkę. 
"Cześć Janessa" powiedział
"Z skąd znasz moje imię?" spytałam,wiedząc,że nie mówiłam mu mojego imienia.
"Natalia" powiedział uśmiechając się.
"Więc pytałeś o mnie?" powiedziałam biorąc moją książkę od matematyki.
"Oczywiście, kto by nie spytał się o taką ładną dziewczynę jak ty" powiedział mrugając do mnie.
Poczułam ,że zaczęłam się rumienić,musiałam w tym momencie pójsć z stamtąd.
"Słodko ale twoje sztuczki i flirtowanie nie działają na mnie" odpowiedziałam,ten chłopak jest irytujący.
"Oh,daj spokój,powiedziałaś to tak jakbyś nigdy nie chciała dać mi szansy" powiedział robiąc kwaśną minę.
Przewróciłam oczami, " To właśnie powiedziałam" odpowiedziałam. Uśmiechnął się, " Oh daj spokój kotku ,daj mi chociaż ponieść Twoje książki" powiedział łapiąc mnie na kilka sekund za talię. Uśmiechnęłam się "Okej"  Wzięłam moje ciężke książki i podałam mu je dotykając jego dłoni. Jego muskularne ramiona pokazały się w pełnym okazaniu. Przygryzłam moją wargę i poszliśmy do klasy.


Kiedy weszliśmy do klasy zobaczyłam grupkę dziewczyn ,które wybuchły śmiechem. Justin przerwrócił oczami i położył książki na moim biurku. 
"Aw ,dziękuje słodziaku" powiedziałam kiedy uszczypnęłam go w policzek. Zmarszczył brwi i zachichotał. 
"To znaczy,że mam szansę ,że dasz się umówić na randkę?" powiedział uśmiechając się.
Uśmiechnęłam się "Nie"
Przewrócił oczami i poszedł do swojego biurka. Otworzyłam zeszyt ,który dała mi Natalia i napisałam: 2. Chłopcy ,którzy mają żyły na przedramieniu.
Zamknęłam książke po czym Natalia szturchnęła mnie w ramię.  "Mam nadzieje,że dajesz mu nadzieje,przestanie jeśli zaczniesz go odrzucać po pewnym czasie" powiedziała.Skinęłam.

Po lekcji Justin zatrzymał mnie przy szafce. "Czy nie mogę ponieść twoich książek dla Ciebie?" Powiedział kładąc swoje do szafki. 
Uśmiechnęłam się "Nie potrzebuje jak na razie twojej pomocy" Odpowiedziałam kładać je.Parsknął  i otworzył jego szafkę. 
"To nie jest fair.Powinnaś ze mną wyjść teraz" powiedział uśmiechając się. Zaczęłam się śmiać. 
"Dobrze,porozmawiamy o tym po szkole" powiedziałam biorąc mój długopis i zamknęłam szafkę. Zauważyłam w jego oczach nadzieję. 
"Świetnie" powiedział uśmiechając się. Pzewróciłam oczami i udałam się na język angielski.

Zajęłam miejsce w klasie. Starałam się skoncentrować kiedy dzwonił dzwonek. Chciałam skończyć notatki w moim zeszycie przed dzwonkiem. Wstałam i zaczęłam się pakować. "Jeśli nie skończyłaś masz to zrobić jako pracę domową" Powiedział nauczyciel i napisać cośna tablicy. Przewróciłam oczami i zaczęłam się kierować na korytasz. Zgadnijcie kto stał obok mnie. Tak,masz rację,Justin.

"Hej piękna" powiedział uśmiechając się. 
"Hej" powiedziałam zmęczona.
"Wiec co w sprawie naszej randki?" westchnęłam, "Mam prace domową" odpowiedziałam
" A co powiesz na randkę z uczeniem ?" powiedział uśmiechając się.
Uśmiechnęłam się także "Dobrze,spytaj Natalii o mój adres" powiedziałam ,kiedy chciałam udać się jak najszybciej do domu jak to było możliwe.


8 KOMENTARZY I JUTRO NASTĘPNY ROZDZIAŁ

16 komentarzy:

  1. Świetne opowiadanie <3 świetnie tłumaczysz ; ) z niecierpliwością czekam na kolejne rozdziały <33


    ~@AlwaysSourire~

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za tłumaczenie,powoli się uzalezniam od tego opowiadania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super : D @damelolly

    OdpowiedzUsuń
  4. Omg.. <3 Jestem ciekawa co będzie dalej.. *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. dawaj następny rozdział <33 KOCHAM CIĘ <33

    OdpowiedzUsuń
  6. świetnie tłumaczysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super , czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialne *o* CZEKAM NA NASTĘPNY ! ŚWIETNIE TŁUMACZYSZ <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Hdpsdisbidbss świetne!

    OdpowiedzUsuń
  10. nie mogę się doczekać następnego rozdziału. świetnie tłumaczysz ;) @swaggyisthebest

    OdpowiedzUsuń
  11. Całkiem ciekawie się zapowiada. Czekam na następny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie mogę doczekać się następnego rozdziału :)
    mam do Ciebie 2 prośby:
    1 jest taka czy mogłabyś powiększyć czcionkę bo trochę ciężko się czyta i pisać dialogi od myślnika ? byłabym bardzo wdzięczna :D
    a 2 to czy możesz informować mnie na tt o nowych rozdziałach?
    @3PolishBelieber

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne opowiadanie! dzięki że tłumaczysz <3
    mam małą prośbę, czy mogłabyś pisać dialogi od pauz?
    tak się po prostu lepiej czyta :)
    czekam na kolejny, buziaki <3

    @aania46

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń